Obserwatorzy

piątek, 25 maja 2012

Zaraziłam ...

moje dziecię ... Chwyciła bakcyla i zaczyna działać. Jak na to, że ma ograniczone zasoby finansowe i wszystkie przydasie są w domu - a ona w Krakowie, to nawet jej to wychodzi. Ponieważ maj jest miesiącem szalonym w naszej rodzinie, bo prawie wszystko co można obchodzić trafiło w tym miejscu do kalendarza, to dostałam "hurtowe" życzenia na kartce od mojego dziecięcia :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, gdy zostawisz po sobie ślad ...