Obserwatorzy
Etykiety
kartki
(379)
różne
(101)
Challenges - wyzwania
(74)
pudełka
(61)
Creative Card Crew
(60)
Open-Minded Crafting Fun DT
(60)
cukierasy
(55)
ślubne
(46)
Boże Narodzenie
(37)
dzieciowe
(34)
warsztaty
(31)
Mo Manning
(28)
męskie
(22)
Wielkanoc
(21)
Moje kwiaty
(18)
bransoletki
(15)
tagi
(13)
A Day For Daisies
(12)
Exploding box
(12)
Pierwsza Komunia Św.
(12)
albumy
(12)
spotkania
(12)
Galeria Papieru
(11)
wyróżnienia
(11)
Kenny K
(9)
Walentynki
(8)
czekoladownik
(8)
LOTV
(7)
wycieczki
(7)
Halloween
(6)
QKR Stampede
(6)
Chrzest Św.
(5)
Uśmiechnij się
(5)
dyplomy dla dzieciaków
(5)
morskie
(5)
Magnolia
(4)
UHK
(4)
Aurora Wings
(3)
Norwegia
(3)
Torico
(3)
Whiff of Joy
(3)
embossing
(3)
Crafty Individuals
(2)
Nowy Rok
(2)
konkursy
(2)
kursy
(2)
lalki
(2)
przepiśniki
(2)
punch art
(2)
wymiana
(2)
Drawn With Character
(1)
Praga
(1)
by Janet
(1)
card in a box
(1)
kondolencje
(1)
notesy
(1)
parawanik
(1)
scrap room
(1)
niedziela, 30 września 2012
Czas choróbska ...
Do luftu takie coś !!! Przez trzy miesiące brałam tabletki na uodpornienie, bo po ostatnim zapaleniu krtani, które przerodziło się w zapalenie płuc stwierdziła moja lekarka, że jestem zbyt narażona na wirusy specyficzne dla dzieci a nie tolerowane przez organizm dorosłego. Wróciłam pełna chęci do pracy wraz z nowym rokiem szkolnym, minęły trzy tygodnie i moje maluchy znów mi coś "sprzedały"... Prosiłam rodziców, by mi nie przyprowadzali zasmarkanych dzieci (jeszcze do tego bez chusteczek) na zajęcia tym bardziej, że w większości nie pracują, albo dziećmi opiekują się babcie. Efekt jest taki, że wylądowałam w łóżku i na zwolnieniu ... Brrr, nienawidzę tego ! Całe szczęście, że na ostatnim sabacie u Leny - Dorotka nauczyła mnie robić bransoletki z koralików, więc po krakowskich zakupach mogę sobie dziergać do woli. Już wkrótce pokażę, co zmajstrowałam :)
Etykiety:
różne
poniedziałek, 10 września 2012
Wena wróciła ...
Jak pewnie niektórzy zauważyli - zniknęło mi się ... Od ostatniego posta minął miesiąc, a ja nic nie stworzyłam. I to dosłownie ... Miałam wielkie plany na twórcze wyżywanie się na Mazurach, a tu okazało się, że wyssały ze mnie wszelkie pomysły... Ale na moje "sabatowe czarownice" zawsze można liczyć !!! Po sobotnim spotkaniu u Leny zabrałam się do pracy i pomysły same przyszły. Na początek - pudełeczko z upominkiem...
A potem zaczęłam przymierzać się do kartek z okazji Dnia Edukacji. Co roku robię ich trochę dla swojej macierzystej placówki, a ponieważ są wysyłane, więc nie powinny być zbyt trójwymiarowe (niestety!).
Oto jedna z propozycji:
Trochę miałam słabe światło ... A jeszcze nauczę się robić kolaże ze zdjęć i nie będą zajmować tyle miejsca :)
A potem zaczęłam przymierzać się do kartek z okazji Dnia Edukacji. Co roku robię ich trochę dla swojej macierzystej placówki, a ponieważ są wysyłane, więc nie powinny być zbyt trójwymiarowe (niestety!).
Oto jedna z propozycji:
Trochę miałam słabe światło ... A jeszcze nauczę się robić kolaże ze zdjęć i nie będą zajmować tyle miejsca :)
Słodkości u UHK-a ...
Etykiety:
cukierasy
Subskrybuj:
Posty (Atom)