Zanim tradycyjnie wyjechaliśmy na długi weekend do Bełchatowa, skończyłam mini album dla teściów. Wzorowałam się na albumie Agnieszki - ciasteczka , która swój zrobiła w pudełeczku po kremie Nivea. Mój jest nieco większy, bo jest w pudełku po serze :)
Fajny album, minimalistyczne ozdoby nie odwracają uwagi od zdjęć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńRybki nakarmione ;)